środa, 10 grudnia 2014

Rozdział 22

Dolly otworzyła szeroko oczy i świdrowała nimi wnuczkę.
- Niemożliwe, co ty mówisz?
- To co słyszysz, jestem z Chrisem Rossem, bramkarzem Arsenalu. - Dziewczyna uśmiechnęła się szczerze.
Dolly podbiegła do niej i uściskała mocno.
- Babciu bo mnie udusisz.
Kobieta spojrzała jej w oczy i ujęła twarz w dłonie.
- Bardzo się cieszę, to taki fajny chłopak.
- Ty go nawet nie znasz. - Zaśmiała się dziewczyna. - Widziałaś go tylko raz.
- Wystarczy, ja znam się na ludziach, a ten chłopak jest cudowny.
- Czyli mam rozumieć, że mamy twoją zgodę?
- Oczywiście!
- Babciu ciszej. Jeszcze tata usłyszy.
- Właśnie dlaczego nie chcesz powiedzieć ojcu i bratu, ja bym się takim chłopakiem chwaliła na lewo i prawo. Twoje koleżanki z collegu poczerwieniałyby z zazdrości.
- Dobrze, wytłumaczę ci to po kolei. - Usiadła na krześle na przeciwko kobiety. - Chris jest znaną osobą, a z tym wiąże się ciągłe zainteresowanie dziennikarzy jego życiem prywatnym. Jakby dowiedzieli się, że jesteśmy razem nie mogłabyś nawet spokojnie wyjść po zakupy.
- Racja, ale co do twojego brata i taty. Przecież oni nie powiedzieliby nikomu.
- Tak, ale pamiętasz co tata myśli o związkach z piłkarzami.
- No tak. - Kobieta zamyśliła się lekko.
- Szczególnie, że Chris jest w jego drużynie to pogarsza sytuację, a co do Robina. To jest już inna sprawa, przyjaźnią się z Chrisem od dawna i nie wiem jak zareagowałby gdyby dowiedział się, że jego najlepszy przyjaciel całuje jego siostrę.
- Dobrze, ale kiedyś będziesz musiała im powiedzieć, oczywiście ode mnie nikt się nie dowie, ale musisz rozważyć taką możliwość.
- Mam plan. - Olivia uśmiechnęła się szeroko. - Przyzwyczaję tatę i Robina do tego, że lubię się z Chrisem, pokażę im to na treningach i może sami zaczną zadawać pytania.
- Tata chce tylko twojego szczęścia, więc nie masz się o co martwić.
- Też tak myślę.


Chris podjechał pod swój dom i wyciągnął telefon z kieszeni. Chciał zadzwonić do Olivii i przez cały dzień słuchać jej delikatnego głosu. Otworzył drzwi i wszedł do środka, kiedy Alice wyszła mu na przeciw z surową miną.
- Gdzie ty byłeś przez całą noc?! Wiesz jak się martwiłam, nie odbierasz telefonów!
- Spokojnie, przecież żyję. - Posłał kobiecie zadziorny uśmiech i zaczął zdejmować kurtkę.
- Chris co się z tobą dzieje? Przechodzisz jakiś bunt, bo nie ma tu twojego brata czy chodzi o to, że nie chcesz już z nami mieszkać?
- Mamo mam dwadzieścia cztery lata, więc bunt nastolatków już mnie nie dotyczy.
- Pytam poważnie. - Kobieta skrzyżowała ręce na piersiach i ruszyła za nim do salonu.
- Tak poważnie odpowiadam ci, że od dłuższego czasu nie czułem się tak dobrze jak dziś.
Posłała mu pytające spojrzenie i usiadła na kanapie.
- Pogodziłeś się z Sereną?
- Mamo!
- Przepraszam, nie powinnam pytać.
- Nie pogodziłem się z nią i tu nie o nią chodzi!
- Dobrze spokojnie, Chris wracaj!
On jednak szybkim krokiem opuścił salon i paroma susami pokonał schody na górę. Wszedł do swojego pokoju, który był rozmiarów małej kawalerki i usiadł w fotelu. Pokręcił głową z niedowierzaniem. Jego matka chyba kochała Serenę bardziej niż on, niepojęte. Nigdy nie da mu z nią spokoju. Spojrzał na telefon i przypomniał sobie co chciał zrobić. Wystukał na klawiaturze numer Olivii, który znał na pamięć i nacisnął zieloną słuchawkę. Po trzech sygnałach przemówił do niego spokojny i delikatny głos.
- Halo.
- To ja. - Uśmiechnął się pod nosem. - Zaraz u ciebie będę.
- Co? Chris ale...
On jednak już się rozłączył i pędził do swojego samochodu. Wyszedł z domu bez słowa i wyjechał na ulicę. Alice odprowadziła go wzrokiem i zaczęła się zastanawiać jakie sekrety skrywa przed nią syn.


Wybaczcie za tak długą przerwę, ale mam strasznie dużo nauki. Niedługo święta więc mam nadzieję, że jakoś wam to wynagrodzę :D

12 komentarzy:

  1. Super pisz dalej♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo cudownie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Megaa!!! <3 Czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzisz sprawa wygląda tak że wszyscy ci słodzą i w ogóle, a ja w ramach buntu....
    TURUM TUM TUM
    Czujesz to napięcie? ... też będę ci słodzić. Super hiper extra etc.
    Ps. Piszę na komórce i kiedy wstukałam słodzić wyskoczyło mi śledzić więc bój sie ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy następny?

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy nastepny rozdzial ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Długo jeszcze? Kiedy następny? :)

    OdpowiedzUsuń